Mieszkańcy Osady

Magda i Paweł
W poszukiwaniu przestrzeni do życia
Chcieliśmy domu,
a nie tylko większego mieszkania.
Magda i Paweł mieszkali dotąd w dwupokojowym mieszkaniu na warszawskim Mokotowie. Oboje pracują zdalnie – Paweł jako programista w międzynarodowej firmie, Magda w marketingu.
W czasie pandemii taki tryb pracy wydawał się wygodny i elastyczny. Ale z czasem okazało się, że praca, odpoczynek i życie codzienne bez przerwy się ze sobą zderzają.

Gdy dowiedzieli się, że spodziewają się dziecka, ich potrzeba zmiany stała się pilna. Nie chcieli przenosić się do większego mieszkania. Od początku wiedzieli, że marzą o czymś innym – o prawdziwym domu.

Z ogrodem, w ciszy, z przestrzenią, gdzie można swobodnie oddychać i być blisko natury. Bo oboje wychowali się w domach jednorodzinnych i to właśnie taki styl życia chcieli przekazać dalej.

Mieszkanie przestało być wystarczające. Wszystko się tam mieszało – praca, odpoczynek, codzienność. Potrzebowaliśmy oddechu.

W Osadzie Skrzeszew znaleźli coś więcej niż większy metraż. Przestrzeń, która pozwala rozdzielić życie zawodowe od rodzinnego, ciszę potrzebną do pracy i naturę na wyciągnięcie ręki. Miejsce, gdzie nie muszą wybierać między domem a wygodą.

To nie była ucieczka z miasta. To była decyzja o tym, jak chcemy żyć – razem, wygodnie i spokojnie.

Agnieszka i Michał
Powrót do korzeni
Z jednej strony
– wygoda miasta.
Z drugiej – tęsknota
za czymś prawdziwym.
Wiedzieliśmy, że chcemy czegoś więcej – dla siebie i dla dzieci. Chcieliśmy, żeby widziały, jak rosną pomidory. Żeby mogłypo prostu wyjść z domui wejść do lasu.
Osada Skrzeszew stała się dla nich odpowiedzią na tę potrzebę. Znaleźli działkę z widokiem na zieleń, wybrali dom z ogrodem i przestrzenią na warzywnik. Dla Agnieszki to szansa na zwolnienie tempa. Dla Michała – miejsce, gdzie jego praca zyskuje nowy sens. A dla dzieci – dzieciństwo, jakie sami pamiętają.